Wegańskie kosmetyki z lawendowym aromatem znalazłam w marce Sapunoteka. Dlaczego o nich mówię? Bo są pozbawione chemicznych dodatków. Sprawdzą się idealne do pielęgnacji skóry wrażliwej oraz ze skłonnością do alergii i podrażnień. Co ważne – nie są testowane na zwierzętach. Ponadto posiadają jeszcze jedną niepowtarzalną cechę – mianowicie subtelny zapach lawendy, przez co skradły moje serce. Dzisiaj powiem Ci o nich więcej:
- Skąd Sapunoteka pozyskuje lawendę do tworzenia kosmetyków?
- Jaki skład ma wegański krem do rąk?
- Czym wyróżnia się wegański peeling do ciała?
- Co oznacza, że mydło jest wegańskie?
- Jak stosować lawendowy olejek eteryczny
Sapunoteka – naturalne, wegańskie kosmetyki z nutą lawendy
Sapunoteka jest niedużą, rodzinną, chorwacką firmą. Ich wegańskie kosmetyki to głębią naturalnych wyciągów najlepszych roślin, również lawendy. Przedsiębiorstwo to bazuje przede wszystkim na lokalnych uprawach, w myśl idei tworzeniu naturalnych preparatów. Większość składników, czyli na przykład lawenda, wywodzi się upraw znajdujących się na niezwykle czystych wzgórzach oraz dolinach Chorwacji, gdzie środowisko jest bardzo czyste. Wszystkie produkty tej firmy są wytwarzane ręcznie, a ich opakowania nadają się do recyklingu.
Pachnące peelingi,
które zatroszczą się o Twoją skórę
No a czym są wegańskie kosmetyki? To oczywiście preparaty, które w swoim składzie nie posiadają elementów pochodzenia zwierzęcego. To bogactwo naturalnych składników, które zostały umieszczone pod postacią kremów, mydeł czy peelingów – polubiłam je szczególnie za działanie, konsystencję przyjemnie rozprowadzającą się na skórze i zapach zgodny z naturą. Stosuję je w codziennej pielęgnacji. Od razu zauważyłam efekty – moja skóra stała się gładsza i odżywiona, ponieważ otrzymuje to, co najlepsze. Które konkretnie lawendowe preparaty od Sapunoteka opanowały moje zmysły?
Krem do rąk
Oparty tylko na naturalnych składnikach. Zawiera masło Shea i tłoczony na zimno olej z pestek moreli, który to charakteryzuje się niezwykle silnymi właściwościami nawilżającymi oraz odżywczymi. Z kolei uwielbiany przeze mnie olejek z lawendy oddziałuje kojąco na skórę. Krem do rąk z serii wegańskich kosmetyków jest idealny do skóry suchej. Nie zawiera parabenów, substancji zapachowych czy sztucznych barwników, PEG, SLES, SLS. Idealna konsystencja, doskonale rozprowadzająca się na dłoniach została zamknięta w wygodnej do użycia aluminiowej tubce, nadającej się do recyklingu.
Peeling solny do ciała
Posiadający oczywiście tylko i wyłącznie składniki mające pochodzenie naturalne, co jest cechą charakterystyczną wegańskich kosmetyków. Dzięki peelingowi skóra jest miękka i delikatna, jak aksamit. A to za sprawą oliwy z oliwek, tłoczonej na zimno, która znajduję się w jego składzie. Z kolei olejek lawendowy pozostawia na skórze lekki aromat tych ziół. Sól morska, która także znajduje się w peelingu, usuwa martwe komórki naskórka. Moja ulubiona lawenda wyróżnia się właściwościami przeciwbakteryjnymi oraz łagodzącymi stany zapalne skóry.
Fenomenalna, prosta receptura tego kosmetyku pozwala na stosowanie go do wszystkich rodzajów skóry. Pokuszę się o stwierdzenie, że to peeling idealny. Dopracowany w najmniejszych szczegółach, wytwarzany ręcznie. Nie posiada sztucznych barwników, substancji zapachowych, alkoholu, parabenów, PEG, SLES, SLS.
Niesamowicie prosty w aplikacji. Wystarczy nałożyć niewielką ilość produktu na czystą, wilgotną skórę. Następnie wykonać masaż ciała i spłukać peeling wodą. Najlepsze efekty przynosi stosowanie go 1-2 razy w tygodniu. Osobiście to potwierdzam. Skóra staje się delikatna. Nie trzeba później używać balsamu, ponieważ zawarte oleje mocno nawilżają skórę.
Mydło Lawenda
Nieodzowny element moje łazienki, bazujący oczywiście tylko na naturalnych składnikach. Wyglądem przypomina klasyczne mydło, aczkolwiek wyróżnia je bardzo łagodne działanie. Tego typu wegańskie kosmetyki, podobnie jak peeling do ciała, sprawdzą się przy każdym rodzaju skóry, w tym tłustej czy zanieczyszczonej. Zaznaczę, że to oryginalne mydło jest przeznaczone do ciała i twarzy, a zawarta w nim oliwa z oliwek i olej kokosowy zniewalająco wygładzają skórę.
Mydło z serii wegańskich kosmetyków nie ma w swoim składzie: parabenów, substancji zapachowych, sztucznych barwników ani PEG, SLES i SLS. Jest wytwarzane ręcznie. Jeszcze ciekawsze wydaje mi się być mydło solne z lawendą i cynamonem. Wyobrażasz sobie ten zapach, który otula Twoje dłonie i ciało podczas mycia? Mydełko posiada w składzie również kakao, które nadaje mu słodki zapach oraz olej kokosowy i oliwę z oliwek. One odpowiadają za efekt nawilżonej, miękkiej i wygładzonej skóry.
Lawendowy olejek eteryczny
Niepozorna buteleczka olejku zawiera w sobie mnóstwo powodów, by ją mieć 🙂 Lawendowa esencja pozytywnie wpływa na skołatane nerwy i pozwala spokojnie zasnąć. Kilka kropli możesz wylać na przykład na poduszkę lub przygotować sobie kąpiel z ich dodatkiem. Olejek lawendowy skutecznie uśmierza ból i niweluje dyskomfort po oparzeniach słonecznych. Co więcej – jest doskonałym sprzymierzeńcem w walce z wypadającymi włosami.
Mało? 😉 To cudo ma swoje zastosowanie również w czynnościach związanych ze sprzątaniem i pielęgnacją wnętrz. Efektywnie usuwa nieprzyjemne zapachy, ale możesz go wykorzystać również jako składnik domowych środków do prania ubrań.
Pachnące mydła,
które zatroszczą się o Twoją skórę
Większość tych wegańskich kosmetyków lawendowych można nabyć w zestawie, który rzecz jasna bardziej opłaca się kupić. Zestaw nazywa się Lawendowe Ukojenie i zawiera: krem do rąk, peeling do ciała i mydło, a gratis otrzymujesz krem do twarzy. W preparatach do codziennej pielęgnacji najbardziej cenię sobie naturalny skład, cudny zapach lawendy przywołujący miłe wspomnienia, idealnie aksamitną konsystencję i atrakcyjną cenę. I wszystko to otrzymałam z wegańskimi kosmetykami od marki Sapunoteka. Ich kosmetyki przedstawiałam Wam już w moim poprzednim tekście o kosmetykach wegańskich. 🙂
