Wraz z moimi przyjaciółkami stwierdziłyśmy, że to czas najwyższy na babski wypad. Do SPA rzecz jasna! Porozpieszczać nasze ciała i zmysły. Odpocząć, popić Prosecco i się pośmiać. Delektować chwilą… Wspaniała koncepcja, prawda?
CZARUJĄCE ZAPOZNANIE…

Kaśka, stała bywalczyni tego typu miejsc wzięła sprawy w swoje ręce. Wyszukała klimatyczny obiekt, z pięknymi pokojami, jeszcze lepszym jedzeniem i zdecydowanie najlepszą strefą SPA. Umówiłyśmy się na zabiegi – Ewela i Domi wybrały zabiegi na twarz, my z Kaśką zdecydowałyśmy się na zabieg na ciało. Ale proszę, nie myśl, że będę opowiadać o naszych zabiegowych wrażeniach – to byłoby zbyt oczywiste i banalne! Zamierzam Cię zaskoczyć. Opowiem o naszych małych romansach… bowiem każdej z nas wpadł w oko inny kosmetyk z linii cudownych produktów Charmine Rose.

Piękna sylwetka
dzięki rzeźbiąco-modelującemu balsamowi
DO TWARZY Z CHARMINE ROSE

Jak dobrze wszystkim wiadomo, każdy jeden rytuał zaczyna się od dokładnego demakijażu. Nie inaczej było w przypadku Eweli i Domi. Ich cery rozpieszczane były już od pierwszego muśnięcia. I uczcie rozpieszczania wcale nie skończyło się po zmyciu preparatu do demakijażu. Pomyśleć by można – chwilo trwaj! Tak wspaniałe uczucie nawilżenia bez niemiłego ściągania, swędzenia zapewniła Aksamitna Śmietanka do demakijażu – Velvet Cream Clinique. Delikatna konsystencja śmietanki o zapachu lilii wodnej skutecznie usnęła makijaż dziewczynom. To właśnie dzięki składnikom takim jak: aminokwasy jedwabiu, Wit. A, C i E cery trwale zostały nawilżone i zmiękczone a elastyczność ich skór poprawiona. Dodatkowo śmietanka wzmocniła barierę hydro-lipidową, skutecznie odżywiła oraz nadała świeży wygląd.

To był cudowny wstęp do dalszych etapów zabiegowych.
Faworytem Eweli stał się Peeling Enzymatyczny z papainą przeznaczony do cery suchej, unaczynionej oraz podatnej na podrażnienia. Dzięki wyciągowi z papai ten delikatny krem-żel rozluźnił połączenia keratynocytowe warstwy rogowej naskórka czym idealnie przygotował jej cerę do kontynuacji zabiegu oraz przyjęcia składników aktywnych. Jakie jeszcze korzyści można uzyskać ze stosowania tego preparatu na co dzień? Otóż, kosmetyk ten zmiękcza i nawilża skórę. Dodatkowo uspakaja i łagodzi nad reaktywną cerę. Wykazuje działanie przeciwdrobnoustrojowe.

Pozbądź się cellulitu
z rozgrzewająca maską, którą znajdziesz
Domi ukochała sobie Mikrodermabrazję w kremie. Brzmi ciekawie, nieprawdaż? Ten kosmetyk to enzymatyczno-mechaniczny peeling do twarzy. Zawiera min. 95% składników pochodzenia naturalnego. W swoim składzie zawiera enzym papainy oraz mikrocząsteczki sproszkowanego kamienia wulkanicznego. Bezkonkurencyjnymi zaletami Mikrodermabrazji w kremie jest doskonałe zmiękczenie
Sprawdź co jeszcze przygotowała dla Ciebie marka Charmine Rose i odwiedź ich stronę – TUTAJ. 🙂
A pomiędzy zabiegami zadbaj o swoje ciało z suplementami, które opisałam w tym artykule.