Moje przygotowania do codziennego makijażu kiedyś wyglądały tak: mycie twarzy wodą z mydłem, nałożenie kremu (byle jakiego, bo kto by się tym przejmował…) i to na tyle. Brzmi źle, prawda? No właśnie. Teraz bardziej dbam o cerę, jednak wciąż poszukuję kosmetyków, które będą mi odpowiadać w 100%. Pani Monika z firmy Jadwiga podesłała do mnie sporą paczkę, w której znajdowały się toniki, kremy, peeling, papka i inne cuda 🙂 Przetestowałam te kosmetyki. Zobacz, co udało mi się ustalić.
Działa czy nie działa?
Pierwszy test, jaki był dla mnie ważny, to skuteczność 🙂 Tonik i żel micelarny od Jadwigi miały za zadanie zmyć z twarzy resztki makijażu. I poradziły sobie świetnie! Co więcej, nie pozostawiły na mojej skórze żadnej niekomfortowej warstwy.
Znasz to uczucie, kiedy wacikiem nasączonym kosmetykiem próbujesz dostać się w takie diabelskie rewiry, jak miejsce za uchem czy linia włosów? Te kosmetyki zdały ten egzamin znakomicie. Dokładnie zmyły nawet resztki podkładu, również w tych ciężko dostępnych obszarach.
Krem Mus od Jadwigi
z właściwościami anti-aging
Klepu, klepu…
Następnie na warsztat wzięłam krem w formie musu. Pięknie rozprowadził się na twarzy i sprawił, że zrobiła się miękka i gładka. Wklepałam go delikatnie, jednocześnie wdychając subtelny, lekko słodki zapach. Konsystencja musu bardzo ładnie wchłonęła się w skórę. Dla mnie to duży plus, bo nie lubię czuć na twarzy ciężkich kosmetyków.
Rzut okiem na bestseller
Trądzik nie jest problemem wyłącznie młodych kobiet. Borykają się z nim również osoby dojrzalsze, co niestety często prowadzi do pogorszenia samooceny. O papce antybakteryjnej do cery trądzikowej czytałam na kilku formach internetowych, dlatego tym bardziej byłam ciekawa, czy jest się czym zachwycać 🙂 Konsystencja jest przyjemna, a ja bardzo chciałam się dowiedzieć, jak stosuje się papkę. To była pierwsza, z którą miałam do czynienia 😉
Polską papkę
do cery trądzikowej
Otóż, ten kosmetyk można stosować punktowo. Czyli tylko w problematycznych miejscach na twarzy. To rozwiązanie dla tych, którzy borykają się z pojedynczymi wypryskami. Jeśli jednak masz trochę większy problem z trądzikiem, papkę potraktuj jako maseczkę – możesz ją wmasować w twarz i zostawić nawet na całą noc. Podoba mi się to, że jeden kosmetyk pomaga na różne dolegliwości skórne.
Moim zdaniem
Nie mam uwag! Zaskoczyła mnie lekka konsystencja kosmetyków i to, jak szybko wchłaniają się w skórę. Zwróciłam też uwagę na przyjemny zapach – od razu czuć, że nie ma tutaj żadnej chemii. Duży plus za to, że zaraz po nałożeniu kremu mogłam zacząć robić makijaż. W zasadzie można potraktować go jako bazę. Z kolei żel i tonik świetnie nadały się do oczyszczenia cery. Moim zdaniem to kosmetyki godne polecenia. Zarówno seria anti-aging (fioletowa), jak i do problematycznej skóry (pomarańczowa) dostają ode mnie piątkę z plusem!
Jeśli sama masz ochotę sprawdzić, w czym tkwi naturalna moc kosmetyków Jadwiga, zakupy zrobisz TUTAJ. Koniecznie daj znać, czy sprostały Twoim oczekiwaniom!