Naturalne kosmetyki, idealne do wykorzystania w takim domowym SPA powinny być nie tylko skuteczne, ale i pachnące oraz o przyjemnej konsystencji. Moim wyborem jest TianDe – marka, która wspaniale połączyła filozofię wschodu ze współczesną nauką zachodu, w efekcie dając mi i tobie świetne kosmetyki. Opowiem ci trochę o tych, które na stałe zagościły w mojej łazience.
Sole, które chce się… zjeść!
”Miodowa brzoskwinia”, to sól zawierająca ekstrakt z tego owocu – jej zadaniem jest usprawnić proces metaboliczny oraz odbudować, zmiękczyć i odżywić skórę. Drobny peeling jest niezwykle przyjemny i cudownie rozprowadza się po wilgotnej skórze. Uwielbiam go.
Z kolei “Zielona Herbata” ma właściwości antyoksydacyjne, które spowalniają proces starzenia. Kto chce mieć gładką, młodą i jędrną skórę? Palec do budki! 🙂 Naturalne kosmetyki w postaci soli, z serii SPA Technology łączą w sobie to, co kocham – wspaniałe doznania podczas używania ich oraz skuteczność. Moja skóra jest miękka już po pierwszym zastosowaniu.
Soczyste peelingi
o obłędnych zapachach
Kremy do rąk własnych…
… albo cudzych. 😉 Mój ukochany regularnie i namiętnie wmasowuje je w swoje dłonie ku mojej uciesze. Męskie ręce też powinny być miłe w dotyku. Nawet gdy ciężko pracują. 🙂 Moim osobistym ulubieńcem jest krem “Ling Zhi”, który posiada w składzie między innymi kwas hialuronowy. Ma działanie odmładzające, za co baaaaardzo go lubię i szanuję. 😉 Co więcej, jego konsystencja jest oszałamiająca, wręcz zmysłowa. Otula dłonie ciepłą kołderką, a jednocześnie nie zostawia na skórze tłustego, nieprzyjemnego filmu.
Wypróbuj też krem “Słoneczne Oliwki”, który ja zawsze mam w swojej torebce. Wystarczy nałożyć go na dłonie i delikatnie wmasować, by natychmiast pozbyć się uczucia suchej, napiętej skóry. Zaskakuje mnie jego niska cena, co w połączeniu z dużą wydajnością jest niemal nieprawdopodobne.
Naturalne kosmetyki w wersji Master Class
Nie, nie. Nie będziemy gotować w Masterchefie ani z Mateuszem Gesslerem, ani nawet z Robertem Makłowiczem. Im zostawiamy gęsi, torty i przegrzebki. My za to przechodzimy do zestawu kosmetyków, które synergizując ze sobą tworzą idealny rytuał dla ciała i ducha. Komplet w postaci peelingu enzymatycznego, soli i kremu to twój absolutny must have, jeśli masz zamiar podarować sobie luksus pięknie odżywionej, gładkiej i miękkiej skóry.
Zadbane dłonie
dzięki cudnym kremom, które znajdziesz
Jak wygląda ta kosmetyczna Master Klasa? Zacznij od nałożenia peelingu na suchą skórę dłoni lub ciała. Wsmaruj go, aż poczujesz, jak naskórek przyjemnie się złuszcza. Następnie weź sól i delikatnie ją wmasuj. Rób to przez 1, 2 minuty – uwierz, że warto 🙂 Później opłucz skórę wodą. Dokładnie ją wysusz. W tym momencie poczujesz jej jedwabistą gładkość, ale to jeszcze nie koniec. Wisienką na torcie jest nałożenie kremu i wmasowanie go w skórę.
Efekt jest obłędny. Zresztą, co ja będę dłużej opowiadać. Biegnę robić mój rytuał, a ty zajrzyj TUTAJ i zrób zakupy w TianDe Polska. Twoje ciało ci się odwdzięczy 🙂
Zadbaj o siebie również “od środka” i sprawdź moją propozycję suplementów, którą opisałam TUTAJ. 🙂 Z pewnością świetnie uzupełni, to wszelkie zabiegi pielęgnacyjne, które wykonujesz na swojej skórze.